Podsumowanie roku 2018

Zacznę tak jak zwykle, nie mogę uwierzyć, że to już koniec 2018. Czas pędzi niczym szalony. Dopiero witaliśmy miniony rok, a już na kalendarzu pojawiły się inne liczby.

Trochę mi to zajęło, ale jestem, nie ważne kiedy, ważne, że zrobione.

Podsumowanie roku 2018

Jaki był ten 2018? Cóż przytłaczający i męczący. Uważam, że zrobiłam mnóstwo rzeczy. Dowiedziałam się, iż posiadam wiele możliwości, ale również często zapominałam o tym, co najważniejsze. Za bardzo skupiłam się na pracy, na osiągnięciach. Wiem, że nie chcę mieć takiego życia. Co nie zmienia faktu, że jestem dumna, bo wiem, że mogę.

Podsumowanie w tym roku będzie trochę inne niż w zeszłym, ponieważ opiszę miesiąc po miesiącu.

Styczeń

W styczniu spędziliśmy prawie 4 tygodnie w Polsce, szukając i kupując mieszkanie. I tak zdecydowaliśmy się na niewielkie mieszkanie SkyRes w Rzeszowie na 3 piętrze z komórką lokatorską. Kluczę otrzymujemy w tym roku w sierpniu. Decyzja o mieszkaniu była bardzo stresująca i wymagająca zwłaszcza, że to inwestycja pod wynajem. Po wszystkich formalnościach otworzyliśmy szampana, a na korku napisałam „Pierwsze mieszkanie” oraz datę 🙂  Zrobiliśmy to, mimo, że kosztowało nas to wiele wyrzeczeń oraz oszczędzania pieniędzy. Co za tym idzie spełniłam swój cel o regularnym prowadzeniu budżetu domowego oraz o 50% oszczędzaniu całości naszych zarobków.

Luty

W lutym świętowaliśmy 30 urodziny mojego męża. Przeprowadziłam metamorfozę swojej pracowni, która tak naprawdę ciągle się zmienia, ale zarys pozostaje ten sam. W tym miesiącu przeprowadziłam swojego pierwszego lajwa 🙂 Możesz go obejrzeć TUTAJ.

Marzec

W marcu jadłam tort z okazji 1 roku bloga mydecoria.pl. W tym miesiącu również po raz pierwszy zafarbowałam włosy na różowo :). Zorganizowałam konkurs na nazwę aktualnych DecoCzatów. Dodałam swoje pierwsze filmy wielkanocne na facebook. Opublikowałam najwięcej postów na blogu w całej jego historii. Rozpoczęłam sprzedaż pudełek.

Kwiecień

W kwietniu ruszyła druga edycja pięciodniowego wyzwania. Oddałam swoje pierwsze głosy w Share Week. Otrzymałam pierwsze duże zamówienia na pudełka. Zakupiłam ploter Cricut Explore Air 2.

Maj

W maju zawitał do nas nowy członek rodziny – nasz kochany kotek – Ginny. Oficjalnie przeszłam na półetatu w kawiarni. Rozpoczęłam sprzedaż ręcznie robionych kartek okolicznościowych. Zaczęłam swój 40 dniowy challenge na przysiady.

Czerwiec

Bardzo wkręciłam się w robienie kartek więc zakupiłam również Sizzix Big Shot Plus Machine oraz mnóstwo papierów, kopert i folii. Pojechaliśmy do Portugalii do Porto – lało niemiłosiernie. To był najcieplejszy miesiąc w Anglii. Tutejsi twierdzili, że takie lato pamiętają w latach 70.

Lipiec

Stworzyłam wyzwanie Instagramowe na rozruszanie naszych insta-kont. Kolejne gorące dni, tak ciepłe iż mogliśmy się kąpać w jeziorze :).

Sierpień

W sierpniu zarobiłam najwięcej na kartkach i pudełkach. Rozpoczęłam promocję kursu online.

Wrzesień

Pierwsza sprzedaż kursu online oraz jego rozpoczęcie.

Październik

Wakacje w Polsce.

Listopad

Pierwszy oficjalny film na YouTube.

Grudzień

Oswajanie się z YouTubem oraz spontaniczne kupno biletów do Polski na styczeń 2019.

Rok 2018 to rok pełen pierwszych razów, które mnie wypompowały oraz dały wiele satysfakcji. Nawet nie wiedziałam jak bardzo było mi potrzebne to podsumowanie 🙂 Okay teraz śmiało mogę rozpocząć nowy rozdział w lutym :).