Jak zrobić decoupage na szkle?
W dzisiejszym wpisie dowiesz się jak zrobić decoupage na szkle w projekcie stworzonym z użyciem efektu szronu, płatków do złoceń oraz patyny.
Do projektu użyłam:
- butelkę po whisky,
- Primer podkład i medium DecoArt Paint Adhesion Medium
- farbę akrylową, matową białą,
- pędzla gąbkowego,
- efekt szronu DailyArt CAMELEON BLUE,
- kleju do decoupage z werniksem matowy Pentart,
- papieru ryżowego ITD Collection,
- gilotynę lub nożyczki,
- kleju do złoceń Pentart,
- płatków do złoceń M7 Pentart,
- kleju 3D w pisaku Pentart,
- arkusza folii do złoceń,
- patyny ciekłej Pentart,
- lakier glossy rozpuszczalnikowy Pentart,
- pędzla płaskiego 2,5cm,
- pędzla skośnego,
- mokrej chusteczki.
- pędzla do powiek,
Krok 1: Przygotowanie butelki do decoupage
Dzisiaj pokażę Wam jak przykleić papier ryżowy na butelkę czyli decoupage na szkle. Na 100% znajdziesz jakąś starą i pustą butelkę, która idealnie nada się do tego projektu. Butelkę dokładnie umyłam wodą z płynem czyli odtłuściłam.
Następnie wyjęłam korek i obkleiłam wokoło butelki washi tape na wysokości łączenia prostego kształtu z zaokrąglającym się. Ponieważ chcę oddzielić 2 części. Na dolną część butelki wyciskam preparat zwiększający przyczepność do powierzchni śliskich takich jak plastik, mydło czy szkło. Działa jak gesso na drewno. To taki primer do szkła, więc zamalowuję dokładnie całość i zostawiam do wyschnięcia.
Krok 2: Jak zrobić decoupage na szkle?
Gdy butelka schnie, wycinam papier ryżowy z motylkami w stylu vintage. Pomagam sobie gilotyną ponieważ, wzór składa się z prostokątów. Oczywiście można to zrobić nożyczkami. Następnie wybieram 4 ilustracje o podobnych tłach.
Na wyschnięty primer nakładam pędzlem gąbkowym białą farbę akrylową. Podczas tego zabiegu gąbka zostawia charakterystyczne wypustki i pęcherzyki. Pęcherzykami się nie martwimy, bo popękają podczas wysychania. Natomiast struktura pozostanie, którą traktujemy jako walor estetyczny. Po wyschnięciu pierwszej warstwy nakładam drugą.
Teraz mega istotna rzecz. Nie ma co owijać w bawełnę. Uczymy się na moim błędzie. Washi tape oddzieramy w przeciwnym kierunku do nałożonej farby. A nie tak jak ja … Farba odkleiła się razem z washi tape. W tym przypadku ciągniemy taśmę do góry nie na dół.
Ocieram łzy i zamalowuję wygryziony kawałek. Udaję, że nic się wielkiego nie wydarzyło, bo na szczęście nie będzie tego widać.
Nakładam klej do decoupage z werniksem czyli lakierem o wykończeniu matowym, co jest bez znaczenia w tym przypadku, bo później będę nakładać lakier rozpuszczalnikowy błyszczący.
Przykładam mniej więcej na środku jeden z wyciętych elementów papieru ryżowego, wygładzam i zamalowuję klejem od strony ilustracji. Na oko robię odstępy i doklejam kolejne elementy w ten sam sposób, oczywiście można wszystko dokładnie odmierzyć linijką.
Dół butelki niech sobie schnie, a ja wezmę się za górną część, na którą wyciskam efekt szronu i rozprowadzam dokładnie pędzlem gąbkowym. Po wyschnięciu nakładam dokładnie tak samo drugą warstwę i znowu czekam, aż wyschnie.
Krok 3: Złocenia
Efekt szronu i decoupage już suche więc małym płaskim pędzelkiem nakładam klej do złoceń na białą farbę omijając ilustraacje, co później kompletnie mi nie przypadło do gustu i koniec końców na brzegi obrazków też wylądują złocenia, ale po kolei.
Jeśli nałożymy bardzo cienką warstwę kleju do złoceń, płatki zostawią prześwity, jeśli troszkę grubszą, ale wciąż cienką warstwę płatki przykleją się w całości. To od Ciebie zależy jaki efekt chcesz uzyskać. Klej pozostawiam do wyschnięcia na około 15-20 minut. Z mlecznego koloru zmienia się w bezbarwny to znak, że gotowy i suchy, ale wciąż klejący. Warto pamiętać, aby nie zostawiać kleju na całą noc, bo może przykleić się kurz, kocia sierść i inne niespodzianki oraz klej może stracić swoją przyczepność.
Wybrałam płatki folii do złoceń w kolorze złotym. Wyciągam płatę lekko go rozkładam i delikatnie przykładam do miejsc, w których nałożyłam wcześniej klej. Nadmiar omiatam miękkim pędzelkiem. Używam pędzla do powiek. Nałożyłam cieniutko kleju więc widać prześwity.
Na skrzydełka motylków wyciskam klej 3D do złoceń w pisaku, Który tworzy lekko wypukłą powierzchnię. Również mleczny gdy mokry, a bezbarwny i lepki kiedy suchy. Ale to kompletnie inny klej niż używałam wcześniej, ponieważ używam go do przyklejania arkusza folii dekoracyjnej. To dwie różne folie.
Następnie na suchy klej nakładam arkusz złotej foli i wmasowuję folię w linie z kleju, zwracając uwagę na każdą wypukłość. Zdejmuję folię, tam gdzie był klej mamy piękną złotą obwódkę.
Teraz nadchodzi moment, że dochodzę do wniosku, że nie podobają mi się ostre krawędzie ilustracji i dokładam kleju do złoceń NA KRAWĘDZIE oraz w miejscach, gdzie prześwity z folii są za duże. Oczywiście wszystko jest kwestią gustu i weny. Nic tutaj nie jest wykonanie niepoprawnie. Po prostu nie pasowało mi to do całości. Po wyschnięciu dokładam płatków i strzepuję nadmiar.
Lakierowanie
Kiedy wszystko ładnie omiecione zabezpieczam złocenia i obrazki lakierem błyszczącym rozpuszczalnikowym omijając efekt szronu, który ma być matowy i nie potrzebuje lakierowania. . To bardzo ważne, aby użyć lakieru na bazie rozpuszczalnika na złocenia ponieważ jeśli użyjemy wodnego, nasze złocenia po czasie zzielenieją.
Po użyciu lakieru rozpuszczalnikowego należy dokładnie umyć pędzel w solvencie czyli rozpuszczalniku z terpentyną.
Krok 4: Patynowanie
Gdy butelka sucha postarzam krawędzie obrazków ciekłą patyną. Kolejna ważna informacja: przed użyciem patyny należy zabezpieczyć pracę lakierem, ponieważ patyna ma właściwości silnie penetrujące i niechcący można zrobić plamę, której nie da się pozbyć.
Nadmiar patyny albo rozcieram pędzlem albo wycieram chusteczką. Jeśli starłam za dużo dokładam itd. Aż uzyskam zadawalający efekt. Nakładam również na krawędź złoceń łączących się z efektem szronu. Praca jest skończona i nie potrzeba jej ponownie lakierować.
Na koniec dodaje metalowe serduszko zawieszone na sznurku.
TUTAJ możesz zobaczyć DecoCzat, podczas którego robię odlew gipsowy.