Szkatułka z kwiatami sospeso

Szkatułka Z Kwiatami Sospeso I Przecierki Z Farb. Inspiracja od Marty dla myDecoria. Patrząc na piękne wzory kwiatów do techniki sospeso zapragnęłam je wykorzystać w jednym z moich projektów.

Czasami tak jest, że inspiracją są rzeczy, które podobają nam się wyjątkowo i pasują idealnie do naszego stylu. Tak też było w moim przypadku.

Lista potrzebnych rzeczy:

Drewniany kuferek
Podkład biały Pentart
Farby kredowe: kość słoniowa i oliwkowy
Wzory kwiatów na tkaninie do techniki sospeso
Folia do sospeso
Narzędzia do sospeso (dłutka i gąbka)
Lakier matowy do farb kredowych
Masa super lekka
Foremka do odlewów Stamperia
Klej do sospeso
Heavy body gel
Biały wosk Pentart

Szkatułka z kwiatami sospeso krok po kroku:

Krok 1

Aby mój kuferek stał się romantyczny i kwiecisty musiałam zacząć od podstawowego przygotowania powierzchni, czyli pomalowania go białym podkładem akrylowym. Nałożyłam cienką warstwę i zostawiłam do wyschnięcia na 24 godziny. Po tym czasie całe pudełko pomalowałam farbą kredową w kolorze „kości słoniowej”. Kiedy wyschła zaczęłam malowanie drugą farbą w kolorze „oliwkowym”. Na pędzel nabierałam bardzo małą ilość farby, rozprowadzając ją zdecydowanym ruchem po pudełku. (Powierzchnię pudełka dotyka tylko czubek pędzla). W ten sposób tworzę efekt przecierek, bazując tylko na samych farbach. W przypadku nałożenia zbyt dużej ilości ciemnej farby, dokładam, pierwszej rozjaśniając miejsce, której jest za ciemne.

Krok 2

Szkatułkę zostawiłam do wyschnięcia i zajęłam się wycięciem kwiatów z materiału. Robię to po to, aby w późniejszym etapie było mi łatwiej wycinać kwiaty z foli. Następnie dokładnie przyklejam motywy na folię, smarując dokładnie każde miejsce. Dodatkowo wałkiem lub sztywną plakietką wyciskam wszystkie bąble powietrza spod wzoru. Całość smaruje rozwodnionym klejem, aby dodatkowo zabezpieczyć moje kwiaty przed ewentualnym odklejeniem od foli. Zostawiłam do wyschnięcia na 12h.

Krok 3

Pudełko mogę już polakierować i używam do tego specjalnego lakieru do farb kredowych, dzięki czemu kolory pozostają matowe. Postanowiłam też dodać subtelny ornament wyciśnięty z masy superlekkiej. Wysuszoną ozdobę pomalowałam farbą w kolorze „oliwkowym”, czyli tym samym, którym tworzyłam efekt przecierek na pudełku. Po wyschnięciu farby wycisk przykleiłam na pudełko za pomocą „heavy body gel”. Po kilku godzinach przystąpiłam do smarowania szkatułki białym woskiem. Chciałam uzyskać delikatną poświatę bieli najbardziej widoczną na ornamencie. Następnie kuferek znowu zabezpieczyłam lakierem do farb kredowych.

Krok 4

Wróciłam do moich kwiatów. Wszystkie motywy wycięłam, a miejsca trudno dostępne nacięłam skalpelem, abym łatwiej mogła chwycić je nożyczkami. Po wycięciu wszystkich kwiatów przystąpiłam do ich modelowania, zapalając małą świeczkę. Motyw trzymałam nad płomieniem, jednak nie w miejscu a zataczając okręgi, aby folia się nie przypaliła. Kiedy wzór staje się miękki, szybko przechodzę do gąbki z moim kwiatem i modeluje jego kształt, taki jaki mi odpowiada, a kiedy folia na powrót jest twarda wracam z nią nad płomień, powtarzając wszystkie czynności od nowa. Robiłam to tak długo, aż uzyskany efekt zadowalał mnie. Wielkość dłutek dopasowujemy do wielkości modelowanych elementów. Czyli małym dudkiem modelowałam małe listki, a dużym robiłam wgłębienie w miejscu, gdzie są pręciki peoni. Na koniec całą kompozycję z roślin przyklejam klejem na gorąco do mojego pudełka. (Możemy również użyć heavy body gel, jednak jego czas schnięcia jest o wiele dłuższy niż klej na gorąco. Za to trwałość przymocowania dużo dłuższa).