Popularne błędy w decoupage

popularne-bledy-w-decoupage

W tym poście podpowiem Ci jak unikać najpopularniejszych błędów w Decoupage. Gdy byłam na początku swojej drogi popełniłam ich mnóstwo, dlatego chcę Cię w pewien sposób przednimi ustrzec 🙂 Skoro ja spaprałam parę projektów, Ty już nie musisz!

 

Na pewno widziałaś te wszystkie dopracowane prace, które tryskają perfekcją. Uwierz mi, że te osoby też kiedyś były na początku. Też nie wiedziały jakich pędzli czy preparatów używać. Nie znały nawet nazewnictwa. Każdy z nas musi przejść przez początek, aby w przyszłości spojrzeć w tył i pomyśleć: „O rany! Co za progres!”. Aby dojść do tego momentu najpierw przeczytaj czego nie robić w decoupage.

 

Popularne błędy w Decoupage

 

  • Nakładanie za dużej ilości farby

Ja wiem, że fajnie położyć tylko jedną grubą warstwę, aby przyśpieszyć pracę, przejść do następnego punktu. Naprawdę rozumiem, że to malowanie robi się za każdym razem i może sprawiać wrażenie nudnego. Musisz zdać sobie sprawę, że ten element jest jednym z najważniejszych, ponieważ bez solidnej bazy całość będzie się prezentować do kitu! A przecież zależy nam na przygotowaniu czegoś niesamowitego 🙂

 

  • Źle dobrany pędzel

Dobrej jakość pędzel to po prostu coś bez czego nie wyobrażam sobie przystąpienia do pracy z farbami, nakłania preparatów czy robienia decoupage. Beznadziejny pędzel może wyrządzić mnóstwo krzywdy. Trzeba ich unikać jak ognia. Zwłaszcza na początku kiedy nie jesteś pewna czy decoupage w ogóle Ci się spodoba. Pędzel to główne narzędzie więc warto poszukać idealnego. Dobry pędzel to taki, który nie pozostawia smug przy cienkiej warstwie, jest solidny i nie wypadają z niego włosy. Wyobraź sobie, że pokrywasz jasną farbą pudełko, aż tu nagle widzisz wielkiego czarnego włosa albo nawet kilka…  na tej pięknej białej tafli!!!

Chcesz ominąć błędy? Wszystkie wskazówki na wyciągnięcie ręki! Kurs dla początkujących dekupażystek.

Kliknij poniżej.

[maxbutton id=”3″ ]

  • Zła wielkość pędzla

Skoro już wiadomo, żeby nie kupować dziadowskich pędzli czas na odpowiedni rozmiar. Jeżeli wybierzesz zbyt wąski pędzel przyklejanie serwetki będzie katorgą. Nic tak nie drażni jak maleńki pędzel do wielkiej powierzchni. Nawet jeśli masz dobrej wielkości pędzel to trzeba działać szybko, a mały dodatkowo spowalnia ten proces.

 

  • Nieumiejętne dbanie o narzędzia

Możesz przeczytać TUTAJ cały wpis dotyczący dbania o pędzle, szablony i stemple.

 

  • Brak wiedzy na temat wodnych i rozpuszczalnikowych lakierów

Na początku kiedy nie stosujesz dodatkowych technik nie potrzebujesz śmierdzących lakierów (rozpuszczalnikowych). To ważne, bo taki rozpuchol śmierdzi, schnie wieki, pędzle trudno domyć, czasem zażółcają powierzchnię. Jeżeli nie musisz nie używaj lakierów na bazie rozpuszczalnika. Wybieraj te wodne, które są nietoksyczne i przyjazne dla środowiska.

  • Brak zabezpieczenia

Podczas pracy może się zdarzyć, że farba lub inny preparat nam kapnie na ciuchy albo dywan… Dziewczyny podczas szlifowania należy zakładać maskę na twarz, aby nie wdychać niepotrzebnego kurzu. Gdy używamy lakierów czy farb w spreju (nawet jeśli to jest klej tymczasowy) należy otworzyć okno. Dbajmy o siebie 🙂 Bo nikt inny za nas tego nie zrobi.

  • Używanie domowych sposobów

Gdy się jeszcze uczysz okay możesz wybierać te tańsze rozwiązania, aby ćwiczyć w domowym zaciszu. Ale gdy chcesz dawać prezenty lub sprzedawać, nie ma mowy o podróbkach.., z biegiem czasu wyjdzie na jaw, że nie użyłaś dobrej jakości preparatów.

  • Zniecierpliwienie

Na wszystko trzeba czasu. Musisz wziąć pod uwagę, że trzeba dużo praktykować, próbować, eksperymentować i bawić się. Ręka musi się wprawić, Ty musisz poznać zasady. Zresztą z każdą nową rzeczą na początku jest trudno, a później z czasem po wielu próbach jest znacznie łatwiej. Daj sobie czas. To nie wyścigi, Decoupage ma być relaksem, Twoim azylem 🙂

  • Podążanie za wszystkimi wskazówkami

Aktualnie w internecie można znaleźć milion wskazówek, dobrych rad i pomocnych ludzi. Natomiast ile ludzi tyle zasad i metod. Spróbuj wybrać najodpowiedniejsze dla siebie.Wiem jakie to trudne! Sama byłam w tym miejscu i byłam przerażona, bo nie wiedziałam, które metody działają, a które nie…

Dlatego stworzyłam kurs, na który sama bym się zdecydowała kilka lat temu zaczynając moją przygodę z decoupage.

DecoKurs składa się z 32 filmów instruktażowych rozłożonych na 9 dni kursu. Dowiedz się więcej klikając poniżej 🙂

[maxbutton id=”3″ ]

 

Share:

Daria Pieczonka